środa, 11 listopada 2009

Nominacja do Oscara?

Niedzielne popołudnie. Klasyk Premier League. Chelsea kontra Man U. Wiadomo. :) Nagle dochodzi do starcia i jesteśmy świadkami sytuacji jak poniżej. Na pierwszy rzut oka zgroza. Przypomina się Eduardo i Larsson. Drogba niemalże kona na murawie, ale zaraz potem, szczerze zdziwiony, ogląda żółty kartonik. W tej sytuacji pierwsze pytanie, to pytanie o stan umysłu i wzrok arbitra. Wszelako jest małe "ale". Do końca meczu nie ma już żadnej powtórki z tego zajścia, a sam poszkodowany po pięciu minutach zasuwa po boisku jak zupełny świeżak. Normalnie wskrzeszenie Łazarza, czyli klasyka w wykonaniu reprezentanta WBK. Fail. :]




Niemal natychmiast w sieci można odnaleźć podobnie zdegustowanych widzów tego spektaklu. Chyba nie należą do fanklubu D.D.







Rzekłem,

Elien.

Brak komentarzy: