sobota, 22 listopada 2008

RR Liga.


No! Wczoraj wzięliśmy udział w kolejnej edycji RR Ligi. Z takim skutkiem, że od grudnia będziemy bić się o najlepsze miejsce - pierwsza szóstka gra support na dorocznym Reggae Rap Festivalu. Więcej szczegółów tutaj. Zdjęcia niebawem.
Pozdroszejset,
Elien.
Aktualizacja. Szukać w okolicach 2:45.


czwartek, 20 listopada 2008

Buraki.

Wybraliśmy się dziś we czwórkę do Dąbrowy Górniczej na towarzyski mecz polskich szczypiornistek z reprezentacją Turcji. Mecz bez większej historii, na trybunach piknik, średnia wieku 18 lat, bo spotkanie zasiliły znaczne grupy dzieci i młodzieży w ramach wycieczek szkolnych... Polki bez większych kłopotów ograły rywalki - prowadziły do przerwy już 5 punktami, w drugiej części zmieniły się bramkarki, a Kinga Polenz usiadła na ławie. A szkoda... ;)
No i szacun dla widowni - nie klaskali w trakcie hymnu tureckiego. Można? Można! :)
Ale nie dlatego piszę tego posta. Piszę, ponieważ w kącie trybun usadowiła się grupka nastoletnich, wydawało się nieszkodliwych, kibiców. Dopingowali, wymachiwali czym tam mieli, nie żałowali gardeł, ale ni chuja nie wyglądali na kibiców znanych z hal siatkówki czy szczypiorniaka. No i nie pomyliłem się. Zaczęło się od "Tak się bawi Zagłębie", potem było "(...) Legię pozdrawiamy", a skończyło na... Nie, nie było "Jebać PZPN" ale nie mniej subtelne "Jazda z kurwami, hej Polki, jazda z kurwami". I to gdzie!? Na meczu kadry szczypiorniaka! Kobiet!
Co za banda chuja! Ręce mi opadają, bo taką swołocz i tałatajstwo powinno się w dyby zakuć albo wysłać do prac melioracyjnych w kubraki opatrzone napisem "Jestem za głupi, żeby robić coś bardziej odpowiedzialnego". Koniec końców z jakiegoś powodu dwóch z nich wyprowadziła ochrona, co na dobre uciszyło te parszywe gęby, niewarte niczyjej uwagi.
Howgh,
Elien.

niedziela, 16 listopada 2008

Jak zawsze...

10 lat funkcjonowania, 4 nielegale, koncerty, bardzo nastoletni hejterzy na hip-hop.pl (hehehe), etc. i nadal spotyka Cię coś takiego...

Pozdro600,
Elien.

sobota, 15 listopada 2008

Bez komentarza.

O, takie znalazłem. :D

Pyrsk ludkowie,

Elien.

piątek, 14 listopada 2008

Tako rzecze...


Ciekawy wpis pojawił się na blogu Jacka Sarzało. I dobrze, bo widziałem tylko fragment programu, o którym mowa. Oczywiście należy wziąć drobną poprawkę na to, że autor jest dziennikarzem GW (trzeci akapit od końca), niemniej z uwagi na prowadzącego i jego gości warto się zapoznać z treścią tegoż wpisu.

Howgh,

Elien.

środa, 12 listopada 2008

Wiadomości sportowe.

Właściwie należy tu doprecyzować, że idzie o poranne wiadomości sportowe. Otóż należałoby je w całości wywalić z serwisów informacyjnych. Dlaczego?, zapyta ten i ów. A dlatego chociażby, że podawanie wybiórczych informacji o wynikach z trzech najsilniejszych lig wywoła irytację u osoby żyjącej sportem, a u laika nie wywoła nawet wzruszenia ramionami. Nie wspomnę o tym, że informacja o wygranej/przegranej bez szerszego kontekstu i analizy jest nikomu niepotrzebna. To jeszcze da się znieść. Natomiast słuchanie codziennego tiurli tiurli panów redaktorów w jednej ze stacji radiowych (nazwę litościwie przemilczę), dla których istnieje tylko Legia Warszawa albo powtarzanie rzekomo śmiesznych dykteryjek z wyrywkowo czytanych gazet, jest naprawdę wkurzające. A już prawdziwe kuriozum to redaktor sportowy przez pół dnia nie będący w stanie wymówić prawidłowej nazwy klubu Foppapedretti Bergamo. Uszom nie wierzyłem, aż musiałem wejść tutaj, żeby sprawdzić czy się ostatnio nic nie zmieniło...

Powiem tylko, że to jeszcze jeden kamyczek do ogródka przeciwników abonamentu, bo to radio publiczne...

Pyrsk ludkowie,

Elien.