sobota, 26 września 2009

ME



Ruszyły Mistrzostwa Europy siatkarek. Oczywiście obaj byliśmy w Spodku na meczach otwarcia. Grupa A, rozgrywające spotkania w Katowicach (Serbia, Azerbejdżan, Czechy i Słowacja), nie jest może szalenia atrakcyjna, ale już w rundzie drugiej powinno być więcej emocji. Wczoraj Serbki bardzo szybko rozprawiły się z Azerkami (3:0 w niespełna 80 minut), natomiast Słowaczki i Czeszki trochę czasu spędziły na parkiecie (3:2).
Szkoda, że Spodek świecił pustkami.














Rzekłem,

Elien.

PS. Przyznaję, że pierwszy mecz Polek wywoływał u mnie skrajne odczucie. Bardzo skrajne. Nie mam zaufania do obecnego trenera. Niestety. Jeśli jednak skończy się medalem, to wszystko odszczekam.



Brak komentarzy: