niedziela, 17 sierpnia 2008

"Terminatorzy, dominatorzy" - by Szpaq. Hyyyy?


Dobrze, dobrze, pora chyba trochę się przeprosić z naszymi olimpijczykami. Do tej pory uzbieraliśmy już 6 medali, z czego tylko dzisiaj 4. Gdyby to był poniedziałek, powiedziałbym że to fantastyczny początek tygodnia. Tak dobrze nie jest, więc czekam co przyniesie jutro. Póki co w klasyfikacji medalowej wyglądamy nieco lepiej. :) Państwa uwadze polecam przy okazji postać Tomasza Majewskiego, naszego piątkowego złotego kulomiota. Po lekturze wywiadu z nim jestem... hm... pozytywnie zaskoczony, mając w pamięci innych naszych sportowców płci obojga (sorry dziewczyny i chłopaki) z przeszłości dalszej (Euro 2008) i bliższej (Gruchała et consortes kontra Pan Prezes Związku i Pan Trener).

Takoż wszystkim medalistom bardzo dziękuję za emocje, które towarzyszyły mi przy Waszych występach.


Nie wyglądamy natomiast lepiej, jeśli idzie o komentatorów. Pomijam te zupełnie abstrakcyjne postaci pokroju niejakiego Szymona Borczucha, które to indywiduum zadaje pytania, na jakie jedyna odpowiedzią być powinien być lewy prosty (wersja dla fanów Michalczewskiego) lub cięta riposta (vide Andrzej Niemczyk lub niemłody dowcip o wujku Staszku). Niezgłębioną tajemnicą pozostaje dla mnie jednak funkcjonowanie tandemu Szaranowicz-Jóźwik i lidera wszechczasów i wszechwag Dariusza "pierwiastki śladowe" Szpakowskiego. Taaa, wiem, że to TVP i nie takie rzeczy się tam zdarzają, ale to mnie przerasta.

Szaran & Jóźwik są w swoich wynurzeniach zabawni jak kabaret Elita (polecam tą drogą pewien kapitalny skecz kabaretu DNO) i przetykają swoje enuncjacje "fajterami" i innymi perełkami, jakby mieli płaconą prowizję od częstotliwości pojawiania się tych słów w relacji. Pretensjonalność do sześcianu. A Szpaq? Szpaq jest klasą sam dla siebie. Skąd on to bierze? Dziś ukuł w odniesieniu do naszej czwórki podwójnej hasło "terminatorzy - dominatorzy", po czym w pięciu wejściach użył go około miliona razy. Ba! Mało tego. Po południu sam przeprowadził z nimi wywiad. Czego to niektórzy nie zrobią, żeby się ogrzać w czyimś blasku...


Pyrsk ludkowie. Elien.

Brak komentarzy: