piątek, 29 stycznia 2010

The day has come



Wszystkim niezdecydowanym i nieprzygotowanym przypominam, że do 2. Otwartych Mistrzostw Giszowca w Zjeździe Na Bele Czym z Hołdy pozostało mniej niż 24 godziny. Proponuję zagęszczać ruchy, bo z tego co wiem wielu ostrzy sobie zęby na wygraną. Natomiast organizator ze swojej strony liczy na kreatywność Szanownych Uczestników. Na miejscu będzie grill, więc można przyjść przygotowanym również pod tym kątem. ;)

Zatem do zobaczenia jutro (w sobotę) o godzinie 19.

Pyrsk ludkowie,

Elien.

środa, 27 stycznia 2010

PHFNG - fat comeback



Uff, jeszcze żyję emocjami z wczorajszego meczu szczypiornistów. Fantastyczne widowisko. Brawo Wenciaki! Czekam na sobotę i niedzielę. :)

Tymczasem wracamy do rzeczywistości. Płyta skończona. Ogarniamy patronaty, okładkę i pozostałe drobiazgi w rodzaju sieci dystrybucji. Wszystkich zainteresowanych informuję, że już w połowie lutego wjeżdżamy z promomixem, teledyskiem i całą resztą. :)
Wygląda na to, że pierwszymi którzy zapoznają się z zawartością będą ci, którzy 19.02.2010 pojawią się w Klubie Muzycznym Bohema w Zabrzu. Gorrrąco zapraszamy, imprezę nakręcają DJ HWR i DJ Bambus, PHFNG wieńczy dzieło, aaaaajjt!

Ain`t nothing like hip-hop music!

Rzekłem,

Elien.


wtorek, 26 stycznia 2010

"MECZ GIGANTÓW"




24 stycznia wybrałem się wraz z grupą dzieciaków ze szkoły i kilku śląskich klubów na mecz reprezentacji Polski z zagranicznymi gwiazdami PLK. Organizatorem wyjazdu był znany w środowisku koszykówki młodzieżowej, totalny maniak i pasjonat kosza - Zibi. Co do samego meczu - nasza reprezentacja oczywiście bez zawodników grających na codzień za granicą (m.in. Gortat, Lampe, Szewczyk, Koszarek, Dylewicz, Ignerski), przeciwnicy w najsilniejszym zestawieniu, mi.in. z Weedenem, Wrightem, Woodsem (choć on akurat w ogóle nie zagrał oszczędzany przez trenera Pacesasa). Szczerze mówiąc myślałem, że gwiazdy pojadą naszych strasznie, a tu...niespodzianka. Polacy bardzo dobrze, twardo bronili, a w ataku trafiali Logan, Witka, Chyliński, Hrycaniuk. Podobała mi się też gra Iwo Kitzingera, Ślązaka, który ostatnio był w dołku, a tutaj zagrał na prawdę dobrze. Co jeszcze rzuciło mi się w oczy, to jego dowalony biceps, hehe. Nasi wygrywali już nawet kilkunastoma punktami, jednak w samej końcówce dali się dogonić przede wszystkim dzięki niesamowitemu Tonemu Weedenowi ( tak by the way, jego nazwisko wiecie z czym mi się kojarzy? :)) "smoke weed everyday", hehehe), który siał trójeczki "in your face" :). Punkty decydujące o dogrywce zdobył na kilka sekund przed końcem Michael Wright (z bliska ten gościu richtig wyglądo jak gigant :) ). W dogrywce dalej szalał Weeden i w końcowym rozrachunku przegraliśmy 95:99. Szkoda, aczkolwiek wynik nie był w tym meczu najważniejszy. Polacy pokazali, że potrafią grać ładną i skuteczną koszykówkę, a Szubarga wg. mnie zrobił ogromny postęp. Wiadomo, nie jest jeszcze Stevem Nashem, ale myślę, że mamy na prawdę solidną "jedynkę". Kto jeszcze z naszych? Witka, który zarówno zasieje trójaka, jak i wjedzie pod kosz, no i oczywiście Logan ( hehehe) - rzucał, podawał, zbierał, bronił - all around player :)). Na koniec wielki podziekowania dla Zibiego, który perfekcyjnie zorganizował cały wyjazd. Dobrze, że się do niego dodzwoniłem, jak wracając z kibelka na miejsce zbiórki zobaczyłem odjeżdżający beze mnie autobus, hehehe. Relacja, foty i filmiki Zibiego tutaj. A tu kilka moich fotek:



















Howcie sie, Eneka

niedziela, 24 stycznia 2010

Mistrzostwa nadchodzą.

Dla wszystkich, którzy z jakiegoś powodu wątpią co do terminu lub wahają się czy przyjść, mam następującą informację. Otóż 2. Otwarte Mistrzostwa Giszowca w Zjeździe Na Bele Czym z Hołdy odbędą się, bo a. pogoda sprzyja, b. coraz więcej ekip ma gotowe "pojazdy", c. nagroda czeka. Takoż serdecznie zapraszamy, 30.01.2010, mocno wieczorową porą. :)

Rzekłem,

Elien.

sobota, 23 stycznia 2010

We so broke.

Mała rzecz podesłana przez Bizona. Uwaga na drastyczne sceny z walk psów. ;)



Inne ich projekty wydają się mocno dyskusyjne. Gdzieś w okolicach Formacji Chatelet. Czyli dla każdego... :)

Pyrsk,

Elien.

wtorek, 19 stycznia 2010

Classified.

Dziś kawałek, który przypadł mi do gustu od pierwszego przesłuchania. Na Classifieda trafiłem już wcześniej za pośrednictwem Eneki, ale jakoś nie przyjrzałem mu się bliżej. Okazuje się, że ten kanadyjski MC to niezwykle płodna i zdolna bestia. Od 1995 do dziś 13 albumów i to całkiem przyzwoitych, sądząc po pobieżnym przesłuchaniu. Obecnie w stajni BMG Sony.
Poniższy numer pochodzi z albumu Unpredictable z roku 2000. Prosty i pulsujący bit oraz bliski sercu i gardłu każdego z nas refren to jest to, co rządzi w tym kawałku. ;) Dedykuję go naszemu człowiekowi Jedockowi. Pozdro600.




Przy okazji - pod tą datą należy też odnotować zwycięstwo polskich szczypiornistów w pierwszym meczu ME, z Niemcami. Momentami podopieczni Wenty jak z nut i za jednym zamachem pomścili Jana Rokitę. ;) Panowie, czekamy na więcej!

Rzekłem,

Elien.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Mój wywiad dla NBA.com :))))

Wspominałem ostatnio lipcowy Dawid's Camp i przypomniałem sobie o tym ekskluzywnym wywiadzie :))






Eneka

sobota, 16 stycznia 2010

Ciiiś Justyna, ciiiiś!


Vancouver coraz bliżej, a Justyna Kowalczyk prezentuje wyborną formę. Dzisiejsze, piąte, zwycięstwo i ugruntowana pozycja w PŚ stawiają naszą zawodniczkę w gronie ścisłych faworytów do medalu IO. Aż dziwne, że nowe zjawisko społeczne - nazwijmy je Justynomanią - nie ruszyło z impetem podobnym do małyszowego. Choć, jak donoszą komentatorzy Eurosportu, ruszyła sprzedaż biegówek. Zatem co obrotniejsi powinni już zamawiać u producentów gadżety i koszulki z nazwiskiem Kowalczyk. ;)
I skoro w przypadku pana Adama pojawiły się naklejki z napisem "Leeeć...", to w tym wypadku powinniśmy dokonać drobnej trawestacji i... "Ciiiś Justyna, ciiiiś!"
Uprzejmie informuję, że za copyright pobieram 10% z zysków. Netto.

Rzekłem,

Elien.

PS. Przygotowania do Mistrzostw Giszowca idą pełną parą, jest mnóstwo chętnych, więc wciąż wahający się nie powinni już mieć żadnych wątpliwości. :)

piątek, 15 stycznia 2010

ADH NAPRZÓD JANÓW

Przedstawiamy naszą kawalinę, którą nagraliśmy na zamówienie chłopaków z amatorskiej drużyny Naprzodu Janów. Bit wyprodukował Bob'Air, rymy oczywiście Eneka & Elien :) Enjoy!


wtorek, 12 stycznia 2010

The let go - Tomorrow handles that

Dziś krótko. Dziewczyno! Chłopaku! Jeśli nie miałaś/eś do czynienia z tą kapelą, to w te pędy działaj, organizuj i słuchaj. Pozycja obowiązkowa. Kublakai i Type dbają o słuchacza swobodnie wrzucając interesujące i niebanalne teksty na charakterystyczne biciwa Captain Midnite`a. I, co zabawne, ci trzej dżentelmeni pochodzą z Seattle. :)
Żeby nie być gołosłownym. Enjoy:



Pyrsk ludkowie,

Elien.

niedziela, 10 stycznia 2010

Sobie chłopak radzi.

Jakoś tak cicho wokół Radosława Majewskiego, nie wspomina się o nim w kontekście reprezentacji, a tymczasem człowiek sobie doskonale radzi - patrz statystyki i jest ważnym ogniwem drużyny. Źródło: oficjalna strona Nottingham Forest.
Co prawda League Championship to nie Premiership, ale w tym tempie Nottingham Forest szybko się tam znajdzie. Pytanie czy właściciel Polonii, który nie należy przecież do łatwych charakterów, nie postanowi zarobić na nim więcej niż krzyczał do tej pory...


I na koniec kozacka bramka R.M. z soboty.


Pyrsk ludkowie,

Elien.

wtorek, 5 stycznia 2010

2. Mistrzostwa Giszowca w Zjeździe Na Bele Czym z Hołdy.


W zeszłym roku urządziliśmy 1. Bardzo Nieoficjalne Mistrzostwa Giszowca w Zjeździe Na Bele Czym z Hołdy. Teraz przyszła pora na 2. Otwarte Mistrzostwa Giszowca w Zjeździe Na Bele Czym z Hołdy. I proszę mi tu nie wytykać pewnej niekonsekwencji z nazewnictwie - robię to z pełną premedytacją. :)
Zatem zapraszamy 30.01.2010, wieczorową porą, na wszystkim znane miejsce, gdzie dokonamy rytualnego rozpoczęcia imprezy. Nie ma ograniczeń co do techniki, wieku i pochodzenia zawodnika. Nie ma też regulaminu - w tej kwestii panuje pełna uznaniowość organizatora. A organizator autorytatywnie uznał, że interesuje go przede wszystkim dobra zabawa. :)
Jeśli więc niestraszne Wam niskie temperatury, śnieg po pas i zawrotna prędkość serdecznie zapraszamy!



PS. Janowi Furtokowi gratulujemy objęcia funkcji dyrektora sportowego Reprezentacji Narodowej. Smuda uzasadnia w charakterystyczny dla siebie sposób. :)



Pyrsk ludkowie,

Elien.

niedziela, 3 stycznia 2010

Sztuka parodiowania.

Witojcie w 2010 Drodzy internauci. :) Wróciłem z sylwestrowych wojaży i zasiadłem do klawiatury zupełnie bez pomysłu co dalej zrobić. Na szczęście jest Marcin Zy, który chyba zostanie dobrym duchem tego bloga. Marcin bowiem podrzucił coś takiego:



Po krótkim rekonesansie w sieci ustaliłem, że za wszystkim stoi niejaki Jon Lajoie - postać zapewne znana części użytkowników internetu bądź mediów. Sam niejednokrotnie zżymałem się na różnych pajaców (przeważnie ze sceny kabaretowej), którym wydawało się że sparodiować rap i raperów to taka prosta sprawa. Otóż nie. Nie jest to takie łatwe, a ten facet pokazuje jak zrobić to z prawdziwym wykopem.



Pyrsk ludkowie,

Elien.