czwartek, 22 stycznia 2009

Więcej ruchów...


"Więcej ruchów, mniej pierdolenia..." powiedziałby zapewne klasyk, patrząc na dzisiejszą grę polskich szypiornistów...

Ale po kolei, najpierw zagadka? Co to są mieszane uczucia?
Otóż mieszane uczucia to sytuacja kiedy Macedonia leje aż miło Sborną, ale jednocześne ta sama Macedonia zabiera nam punkty ugrane również na Ruskich.

Niestety kilka godzin później mieszane uczucia, za sprawą meczu z Niemcami, zamieniają się w absmak... Kiedy wczoraj nasi ogrywali Tunezyjczyków, wiadomo było że najważniejsze dopiero przed nami. Nikt natomiast nie przypuszczał, że o 17.30 zobaczymy jakiś koszmar, porównywalny tylko z twórczością Dody i tekstami Patrycji Markowskiej (tutaj ukłony w stronę Gucciego). Na nic żale komentatora na postawę sędziów, na nic nerwy trenera Wenty. Wszystko poszło szpetnie, fatalnie i chu.jowo jak na ostatnim singlu Libera. Szmal jak dziecko we mgle, Tłuczyński pudłował karne, Lijewski ładował nad bramką... :/ Teraz to możemy pograć o marchewkę... Szkoda, kuerwa.

BTW - w tej sytuacji TVP powinna była wstrzymać dzisiejszy sms-owy konkurs na najlepszego polskiego zawodnika... :]

Jeśli już jesteśmy przy piłce ręcznej, to warto zauważyć, że kilka dni temu sukces odniosła drużyna prowadzona przez Jaśka. W turnieju piłki ręcznej o Mistrzostwo Katowic, organizowanym przez MOS Katowice (szkoda tylko, że strona MOS jest aktualizowana mniej więcej raz na kilka lat...), podopieczni Pana Theneha ;) zajęli 3. miejsce. Zwycięstwo dla SP 48, miejsce drugie - SP 31 i tuż za podium SP 27. Jaśkowi i chłopakom gratulujemy. :)

Pyrsk ludkowie,

Elien.

Brak komentarzy: