A już jutro premiera albumu. I jeśli to nie będzie album roku 2010, to ja się nie nazywam Wodzem. ;) Progres - tego słowa dotąd używałem, jeśli ktoś pytał mnie z czym kojarzy mi się Dab. I mam przekonanie, że w tej mierze nic się nie zmieni. Enjoy.
Howgh,
Elien.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz