Tak, jestem fanem czeskiego hip hopu. Średnio mnie bawią dowcipy o rzekomej śmieszności ichniego języka. Poniżej jeden z moich ulubionych kawałków. A tutaj tekścina. Zadziwiające jak dużo analogii do polskich realiów... Pozdro600. Elien.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz