wtorek, 3 kwietnia 2012

Wiosna w powietrzu.


Dobra, ogarniamy się z letargu zimowego i może byśmy zagrali jakieś koncerty? Aaa, zaraz, przecież wciąż oczekuje się od takich zespołów grania za "Bóg zapłać", a zwroty to co najmniej fanaberia... Wciąż jednak nie brakuje ludzi poważnych, w związku z czym już niedługo (jeszcze w kwietniu) zobaczymy się w Sosnowcu i (trochę bardziej niedługo) we wrześniu w Katowicach. Szczegóły podamy na tacy, jak mięsnego jeża z odpowiednim wyprzedzeniem.

A tymczasem Raggafaya:



Pyrsk ludkowie,
E.

Brak komentarzy: