środa, 15 września 2010

JJ - lecę, latam, poleciałem



Pisałem swego czasu o chłopakach z Wrocławia. J&J. Johnson&Johnson znaczy. Trochę długawo już czekam na ich pełny materiał. Dostaję czasem zapowiedzi, jakiś making of czy coś, ale z przyjemnością odsłucham wreszcie całość. Także biercie się do roboty chopy. 
Wrzucam link jaki dostałem ostatnio - tutaj. Tu z kolei nieco więcej o chłopakach. Niebanalne teksty, zaskakujące sample, wychodzące poza schemat koncepcje, brak zblazowania charakterystycznego dla podstarzałych raperów. ;) Jasne, to moje subiektywne odczucie, ale jeśli szukasz czegoś naprawdę oryginalnego to Ty i Ty, i Ty też dziewczynko, sprawdź to!

Pyrsk, 

Elien.

Brak komentarzy: