niedziela, 11 lipca 2010

Marika - Put your shoes on.


Hah, taki mecz o 3. miejsce zwiastuje wyjątkowy finał. Postawa Urusów w całym turnieju była kapitalna. Inna sprawa, że im i Oranje kibicuję od zawsze. :) Nie dość tego - nasi koszykarze jednak obili wczoraj Litwinów 76-65. Jak doniósł mi Eneka, udawało się to młodym Polakom już w sparingach, co cieszy i dobrze rokuje. Dziś potyczka finałowa z USA Będzie się działo. :)

Tymczasem Marcin podsunął mi pod nos najnowszą płytę Mariki. Dwupłytowe wydawnictwo (płyta nr 2 zawiera remiksy), na rynku jest już od miesiąca, a w sieci krąży taki oto teledysk. Zwracam uwagę na panów przy karcianym stoliku. Wszystkich trzech. ;) Ladies and gentlemen - to numer na ten piękny, słoneczny dzień. Korzystajcie!
 


Rzekłem,

Elien.

Brak komentarzy: