sobota, 27 lutego 2010

Utwór przyjazny radiu.

Jon Lajoie kosi. Absolutnie. Choć moim zdaniem mógł pokusić się o dalej idące wnioski, hehehe. Polecam, warto poświęcić temu 4:08. Podesłała Ewa, dziękuję za inspirację. :)




Howgh,

Elien.

Brak komentarzy: