sobota, 25 lipca 2009

Inspiracja

Nic nie inspiruje tak, jak kawałek solidnej muzyki. A jedną z pierwszych takich sytuacji był poniższy klip, przyuważony przeze mnie na TVP Katowice, w programie Wojciecha Zamorskiego. Nie mam pojęcia jak się nazywał, ale prowadzący upchnął tam Trials X obok np. Stinga. Potem pan Zamorski zdaje się poszedł w politykę. ;)
Dziś sam jestem dziadkiem... Eee, nie, to nie tak miało być. :) Dziś, z perspektywy starego wyjadacza, z przykrością zauważam, że nazwy kapel tworzących podwaliny polskiego rapu (Trials X, Funky Joint Squad, Mikroforte) nic większości nie mówią. A potem pojawiają się tu i ówdzie wpisy: "Z jakiego kawałka jest Nie jestem, kurwa, biznesmenem?".
Nieco więcej o Trials X tutaj: http://www.myspace.com/trialsxofficial



A dla fanów Mariki świeżak. No prawie świeżak. ;)



Pyrsk ludkowie,

Elien.

Brak komentarzy: