poniedziałek, 30 czerwca 2008

Zakręt...


A takie rzeczy tylko w Giszowcu. ;)

1 komentarz:

Natalis pisze...

proszę któż to bloguje ? :)
No tak..zakręt histori z jednym i- tylko na Giszynwaldzie.
będę Was odwiedzać,jeśli można.(wciąż mam sentyment do czasów kiedy nagrywaliście w pewnym pokoju u pewnego wojbemona.)

pozdro od siostry