niedziela, 28 lutego 2010

"...studiowałem godzinami o rodzinie kaktusów"

Taaa, sobota na IO była dla nas wyjątkowa. Justyna Kowalczyk, panczenistki - dziś media pełne są informacji o nich, więc nie będę się tu bez sensu produkował. Koń (bez skojarzeń) jaki jest każdy widzi. Ponieważ oba biegi oglądałem w lokalu, dopiero dziś usłyszałem co się wyrabiało na komentatorskich stanowiskach. :) Bogdan Chruścicki, Marek Rudziński  (Eurosport) i Marek Jóźwik  (TVP) na finiszu byli wielcy, ale przyćmił ich on, the one and only... Tomaaaaaaasz Zimooooooch! Enjoy.



A poza tym w studio TVP to brakowało już tylko Janusza Palikota. :]

Rzekłem,

Elien.

sobota, 27 lutego 2010

Utwór przyjazny radiu.

Jon Lajoie kosi. Absolutnie. Choć moim zdaniem mógł pokusić się o dalej idące wnioski, hehehe. Polecam, warto poświęcić temu 4:08. Podesłała Ewa, dziękuję za inspirację. :)




Howgh,

Elien.

środa, 24 lutego 2010

PHFNG Live, Kocynder, Chorzów, 26.02.2010


Zapraszamy na sutą dawkę tłuściutkiego hip-hopu. Mocna ekipa, klimatyczne miejsce i jakby nie patrzeć ostatni dzień ferii. Bądźcie tam! Cytując klasyka "szykuje się niezła zabawaja". :) 
Wszystkich zainteresowanych informuję, że płyty będziemy mieć na miejscu, więc można przy okazji nabyć. 

Howgh,

Elien.

poniedziałek, 22 lutego 2010

Rozstrzygnięcie konkursu.

Uff, zaskoczyliście mnie. Szybkością przede wszystkim. :) Niniejszym ogłaszam, że konkurs został rozstrzygnięty. Prawidłowej odpowiedzi udzieliła Natalia. A ostatnia scena to oczywiście Nikiszowiec.  Ta ostatnia ostatnia. Choć zgadzam się, że parking (Auchan i SCC) mógł być mylący. :)

Gratuluję.

Elien.

PS. W całym natłoku nie ma czasu nawet na kilka zdań o IO ani jakimkolwiek albumie. Ale to już niedługo, bo dzieje się. 

PHFNG "Teksty" - premiera teledysku!

Mosz batki dziś? Entertainment przedstawia teledysk promujący najnowszą płytę katowickiego duetu PHFNG - "Tylko dla Twoich uszu". Oglądajcie, komentujcie, przesyłajcie znajomym. Nic nie da Wam tyle radości, co nieokiełznana energia Eliena, Eneki i gościnnie Stabola, wsparta szalonym temperamentem Przedmarańczy, aaaaaaaaaaaaaaajjjjt!
Album już do kupienia! Opis: Pudełko - slim. Okładka - 4 stronicowa, full color, druk cyfrowy. CD - sitodruk, full color.
Cena 10 pln. Przesyłka 5 pln lub odbiór osobisty. Tak tanio, że nie warto robić pirata. ;)

Przy okazji ogłaszam konkurs. Dla zwycięzcy płyta. Pytanie brzmi - gdzie została nakręcona ostatnia scena? Na odpowiedzi czekam do piątku do 22:00. Kontakt w wizytówce po prawej stronie. Wygrywa pierwsza poprawna odpowiedź. :)




Rzekłem,

Elien.

środa, 17 lutego 2010

"Soundbombing", Bohema, Zabrze 19.02.2010


Już w najbliższy piątek promujemy naszą najnowszą płytę w Zabrzu. Zapraszamy serdecznie, wstyd nie wpaść i nie usłyszeć jak brzmi czysty katowicki hip-hop człowieku, aaaaaaajt!

Pozdro 600, 

Elien.

niedziela, 14 lutego 2010

PHFNG - Tylko dla Twoich uszu promomix


PHFNG strikes back, punx! Mosz batki dziś? Entertainment z dumą prezentuje zapowiedź najnowszej płyty. Efekt długiej pracy nad własnymi skillsami i słabościami oraz współpracy z całym zastępem zacnych ludzi. Promomix do odsłuchania i pobrania tutaj lub tutaj , ewentualnie z prawej strony bloga. Enjoy.

Tylko dla Twoich uszu to nasz piąty album. 51 minut wypełnionych bezpretensjonalnym i lekkostrawnym hip-hopem nawiązującym do najlepszych lat tego gatunku. Bez litości wykpiwamy głupotę, siebie, otaczającą rzeczywistość, i kumpli "po mikrofonie". Ironia, bezczelność, cięte riposty i spojrzenie pełne dystansu to nasze znaki rozpoznawcze. Oprawa muzyczna tej  płyty to dzieło Bob`Aira, uzupełnione produkcjami Bizona, eXo i kilkoma drobiazgami jakie wyszły spod  mojej ręki oraz skreczami DJ` Motyla, DJ`a Pstyka i DJ`a Squala. Patronat nad płytą objęli: slizg.eu, Magazyn hip-hop i radio studenckie Egida.

Za tydzień ruszamy z premierą teledysku promującego to wydawnictwo - "Teksty", z gościnnym udziałem Stabola oraz uruchamiamy sprzedaż płyty.

Pozdro600,

Elien.

sobota, 13 lutego 2010

"Mądrzejszy niż raper".


Właśnie natknąłem się na wywiad z LL Cool J`em.  Tutaj. Niejaki Piotr Zawadzki przeprowadził interview, w którym padło między innymi takie pytanie:

- Czy przekładasz swoje życiowe doświadczenie na postać, którą grasz?

- Jak najbardziej. Jako aktor muszę mieć perspektywę. Trzeba wiedzieć trochę o historii, trochę o kulturach, o tym, co dzieje się na świecie, trzeba być na bieżąco z polityką. Musisz mieć swój punkt widzenia, by móc nadać kształt swej postaci i móc rozmawiać o tym ze scenarzystą. To też piękno aktorstwa i różnica pomiędzy graniem w filmach a tworzeniem muzyki. By nagrać dobry album hiphopowy, nie muszę mieć wiedzy ogólnej. Ale jeśli mam stworzyć realistyczną postać, muszę trochę wiedzieć o świecie. Nawet w przypadku serialu, gdzie nie wie się wszystkiego o swojej postaci, nadal wymagany jest intelekt. Trzeba włożyć w to więcej intelektu niż w rap. 


Po czym zadowolony z wykonania dobrej roboty dziennikarz nadał całości tytuł: Mądrzejszy niż raper. Nie wiem czemu to miało służyć? Taki żart w stylu Tadeusza Drozdy? :] Tytuł mający zwabić czytelnika? Nie jestem pewien czy prowadzący miał świadomość z kim w ogóle gada? Pewien jestem natomiast, że nic nie wywołuje u mnie większej złości niż kolejny raz przypięta łatka i wygodne skorzystanie ze stereotypu. Gratuluję wyobraźni. :]


Rzekłem, 

(wrukwiony) Elien.

środa, 10 lutego 2010

Liczba dnia - 5.


Liczbą dnia jest 5. Tyle bowiem dni zostało do rozpoczęcia promocyjnej ofensywy naszej nowej płyty. Będziemy wszędzie gdzie się da, więc spodziewajcie się, że będziemy wyglądać również z Waszych lodówek. ;) Już w poniedziałek, na rozbudzenie apetytów, spodziewajcie się przekozackiego promomixu, po którym nie usiedzicie w miejscu do premiery klipu, aaaajjt!

Pyrsk ludkowie, 

Elien.

PS. A w GieKSie z dnia na dzień coraz bardziej żenujące pomysły i tłumaczenia zarządu. Panowie, ileż można opowiadać takie rzeczy

Bracia, patrzcie jeno!

Nie napiszę nic, po prostu patrzcie co ten koleś wyczynia...





Saaaaay whaaaaat??!!!   :)))

Eneka

czwartek, 4 lutego 2010

Korporacyjny song


Dziś o muzyce, ale trochę inaczej. Pracownicy jednej z sieci hipermarketów stworzyli "wiekopomne" dzieło, przy okazji masakrując muzykę Michaela Jacksona. Firma już ogłosiła, że będzie ścigać sądownie  czy coś (sic!) wszystkich, którzy to opublikują. 

Muahaha, w sieci... Muahahaha, w sieci chcą to ocenzurować... 

Poza tym jakoś nie wierzę, że nie mają świadomości iż to kapitalna reklama. :] Nie zamieszczę tego dlatego, że tego nie da się oglądać i słuchać. Czikulinka to przy tym małe miki. Wytrzymałem do refrenu. Dla prawdziwych twardzieli - szukajcie tutaj. Albo tutaj http://wyborcza.pl/1,75248,7528796,Auchan_chce_czyscic_internet_z_wlasnej_piosenki.html

Pyrsk ludkowie,

Elien.

wtorek, 2 lutego 2010

Mistrzostwa - galeria.

Żeby oddać honor laureatom dodaję jeszcze kilka zdjęć. Wszak to najważniejsze. Z przyczyn technicznych (też muszę kiedyś spać, heh) wrzucam je dziś. Na focie otwierającej wpis maskotka Mistrzostw. ;) Zdjęcia by Adam Pelc.



I pamiętajcie, że premiera nowej płyty PHFNG już w lutym, aaaajjt!

Pyrsk ludkowie,

Elien.

poniedziałek, 1 lutego 2010

Mistrzostwa Giszowca - podsumowanie i fotorelacja.



Uff, nareszcie się pozbierałem po tym weekendzie. Mamy trochę gonitwy z premierą płyty. Wieeecie, nie? :)
Teraz już mogę na spokojnie i oficjalnie ogłosić co następuje. A właściwie co nastąpiło w sobotni wieczór. Organizator (wieloosobowy) jest z siebie zadowolony, ponieważ frekwencja w porównaniu z zeszłym rokiem wzrosła o 800, lekko licząc, procent. Tak! To prawda. Dziękujemy wszystkim za przybycie i mnóstwo dobrej zabawy. Pojazdy, jak Państwo zauważycie, były wszelakiej maści, a kreatywność niektórych mogłaby pozbawić stanowiska niejednego dyrektora ds. marketingu, hehe. Pomysłowość nie miała granic również w trakcie zjazdów, późniejszy zwycięzca chyba mocno się przygotował w tym względzie. Trochę mi brakło oddechu patrząc na jego piruety w brodziku. Zwłaszcza, hm... lądowanie. :)

Wyniki:
Jury miało do dyspozycji kilka dyplomów, którymi uhonorowano: Mirosława Czopę za niebanalne przebranie, Stanisława za najbardziej hardkorowy wypad z pojazdu, Martę i jej koleżankę (pardon, imienia nie poznałem) na jedyny damski zjazd w wannie, Anię i Eliena za jedyny małżeński zjazd w wannie oraz Szymona - jako najmłodszego uczestnika.
Żałuję, że kilka osób straciło się nieco wcześniej, ponieważ nie mając pełnego przeglądu twarzy i kontaktów mogliśmy nieco wypaczyć rezultat w tej kwestii. Niemniej pełen szacun dla wszystkich uczestników.

Natomiast Mistrzem Giszowca w Zjeździe na Bele Czym z Hołdy został... fanfary! jeszcze trochę fanfar, a co!

Otóż Mistrzem został Stanisław Otocki! Tytuł zdobył jednogłośnie. Każdy przejazd Mistrza wzbudzał zachwyt, lęk, przerażenie i podziw dla oszałamiającego, i spektakularnego stylu.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Grzegorza, Marcina i Adama. W sprawie fotek proszę podbijać na maila albo telefon.























Pyrsk ludkowie,

Elien.